Mójtatuś jest leśniczym i często zabierał mnie do swojej ambony abym rozkoszowała się przyrodą i dzikimi zwierzętami. Pewnego dnia, przyszedł pod ambonę, niewyżyty zwierz i zerżnął mnie razem ze swoim kolegą.Rozdziewiczyli mnie analnie, oralnie i klasycznie. Tak mi się to spodobało, że teraz chętnie odwiedzam tatusiową ambonę i co rusz to odwiedzają mnie niewyżyte kutasy leśniczych. Drzwi otworzy Ci uśmiechnięta blondyneczka o ładnej buzi,która nie grymasi i lubi to co robi.